Nie sposób jednak zaczynać od nowa. Tylko niemowlę może zacząc całkiem od początku
„Takie są kobiety —
powiedział
zgryźliwy Parałeś. — Zawsze im mało jednego mężczyzny, to już leży w ich
biologii”. Szlag
mnie trafił, odparłem, że ta cecha kobiet leży raczej w biologii niektórych
mężczyzn w rodzaju
Paralesa, co wszyscy uznali za celny dowcip, gdyż Parałeś z powodu swej
zgryźliwości nie
cieszy się zbytnią sympatią, a po wtóre przypomnieli sobie, że jeszcze przed
wojną młoda żona
uciekła od niego z komiwojożerem. Nadarzyła się sprzyjająca okazja, by wreszcie
usadzić
Paralesa wiecznie wygłaszającego quasi–filozoficzne sentencje. Morfeusz, który
właśnie
wymyślił jakiś nowy dowcip, zaczął już z góry krztusząc się ze śmiechu chwytać
nas za ręce i
wołać: „Posłuchajcie, co wam powiem!”, gdy naraz, jak zawsze nie w porę, zwalił
się ten stary
osioł Pandareos i nie orientując się w przedmiocie naszej rozmowy oznajmił
grzmiącym basem,
że taka moda przyszła do nas z zagranicy — tam teraz żyją we trójkę albo w
czwórkę, jedna
kobieta i kilku mężczyzn, zupełnie jak koty. No i co z takim robić! Ręce
opadają. Parates
natychmiast uczepił się tych słów i skierował rozmowę na osobę Pandareosa. „No,
no, Pan —
powiedział. — Jesteś dziś w nadzwyczajnej formie, stary, czegoś takiego nie
wymyśliłby nawet
mój młodszy zięć major”. Ten drugi zięć Paralesa był znany daleko poza granicami
naszego
miasta, toteż żaden z nas już nie wytrzymał, zaczęliśmy tarzać się ze śmiechu,
zwłaszcza że
Parałeś dodał jeszcze z boleściwą miną: „Szkoda jednak, moi drodzy, że się
demilitaryzujemy.
Trzeba nam było raczej przeprowadzić depoliceizację lub w najgorszym razie
depandareizację”.
Pandareos z miejsca nadął się jak jeżoryb, zapiął mundur na wszystkie guziki i
wrzasnął: „Dość
gadania!…”
Na punkt sokodawstwa było jeszcze za wcześnie, poszedłem więc do Achillesa.
Przeczytałem
mu przepisaną na czysto moją przemowę do Charona. Słuchał z otwartymi ustami.
Sukces był
całkowity. Oto jego słowa, gdy skończyłem czytanie— „Ależ to pisał prawdziwy
trybun, Febie!
Skąd ci to przyszło do głowy?” Pocertowałem się trochę dla większego efektu, a
później
wyjaśniłem, jak to było. A on nie uwierzył! Powiedział, że to wykluczone, by
emerytowany
nauczyciel astronomii potrafił tak znakomicie sformułować myśli i nadzieje
prostych ludzi. „To
potrafią jedynie wielcy pisarze — mówił — lub wielcy działacze polityczni. A ja
jakoś nie
dostrzegam w naszym —kraju wielkich pisarzy ani wielkich polityków”.
„Febie, ukradłeś to Marsjanom — powiedział nagle. — Przyznaj się, stary, nikt
się o tym nie
dowie”. — Straciłem cały kontenans. Jego niedowierzanie pochlebiało mi i zarazem
sprawiało
przykrość— Na dobitkę pokazał mi zapieczętowaną kopertę z grubego czarnego
papieru. „Co to
jest?” — spytałem niby od niechcenia, ale moje serce wyczuło już klęskę i
ścisnęło się boleśnie.
„Znaczki — odpowiedział ten pyszałek. — Autentyczne. Stamtąd!” Nie wiem, jakim
cudem
zdołałem nad sobą zapanować. Jak przez watę w uszach słyszałem swoje zachwyty
wygłaszane z
udawaną życzliwością. A on wymachiwał mi przed nosem kopertą i opowiadał, jaka
to rzadkość,
jak nigdzie nie można ich zdobyć, jakie bajońskie sumy proponował mu za nie sam
Chtoniusz i
jak mądrze on, Achilles, postąpił żądając ekwiwalentu za skonfiskowane leki nie
w pieniądzach,
lecz w znaczkach. Sumy, jakie niedbałym tonem wymieniał, wpędziły mnie w zupełny
popłoch.
A więc ceny rynkowe znaczków marsjańskich są tak wysokie, że ani renta pierwszej
kategorii,
ani soki żołądkowe nie zdołają w niczym zmienić mojej sytuacji. Opanowałem się w
końcu, coś
mnie tknęło i poprosiłem Achillesa, by mi pokazał te znaczki. No i wtedy
wszystko się wydało
|
|
Nie sposób jednak zaczynać od nowa. Tylko niemowlę może zacząc całkiem od początkuRysowanie martwych natur
nie interesuje mnie, bo tam, gdzie tyle dzieje się w plene
rze, rysowanie martwych jest strata czasu...-Budowałem się w różnych stronach, bo stać mnie było na ten kaprys; dziś już przeważnie nie wiem, co się z tymi domami stało; część oczywiście, teraz w Rosji, część - z dymem...Zebrana wokół grupka ludzi obserwowała z ciekawością
moje wy-
siłki, aby jakoś opatrzyć mu ranę, i wszyscy wybuchnęli śmiechem na widok
zgrozy, jaka
mnie ogarnęła,...I jeżeli pamięć mnie nie zawodzi, to w tym właśnie roku 1865, może nawet w chwili, gdy to mówię, płody i wyroby przemysłowe świata całego są zgromadzone w tej krainie ludożerców...Mimo to mój smutek rozwiał się nieco, musnęło mnie przecież pozdrowienie z innego świata, zatańczyło kilka kolorowych liter, zagrało na mojej duszy i dotknęło ukrytych...Wszystkich dotychczasowych handlowych dowódców
fortów Hudson Bay Company mianuję aż do odwołania dowódcami wojskowymi podległymi
bezpośrednio mnie jako...Z tego wzruszenia, w którym, od tej chwili — i jeszcze absolutniej niż dla samej Bermy — sala, publiczność, aktorzy, sztuka i moje własne ciało stały się dla mnie wyłącznie...Nazywała
mnie „przyjacielem” tak często i z taką żarliwością, że, jak się domyśliłem, słowo to było
uświęconą formą zwracania się wśród uczestników ruchu oporu, a kiedy...Mąż mój był twardy, surowy, bezlitosny; nie zadowalała go
moja uległość, domagał się miłości przerastającej moje siły i brutalnie mnie karał za
bezwiedny smutek...Strach mnie oblatuje, bo co też synek zechce
ze mną zrobić,
jeżeli Mariola nie wróci? W głowie od tego mi się kołuje i ogólna niechęć do
wszystkiego
ogarnia...
Cytat
Hi mihi doctores semper placuere docenda qui faciunt plus, quam qui facienda docent - ci mi się nauczyciele podobali w uczeniu, którzy raczej czynią niż uczą rzeczy już uczynionych. Do sukcesu nie ma żadnej windy. Trzeba iść po schodach Fidei Defensor (Fid Def lub fd) - obrońca wiary (tytuł Henryka VIII bity na wszystkich brytyjskich monetach). (tytuł Henryka VIII bity na wszystkich brytyjskich monetach). (tytuł Henryka VIII bity na wszystkich brytyjskich monetach) Eripuit coelo fulmen, sceptrumque tyrannis - wydarł niebu piorun, a berło tyranom. Ignorancja nie jest niewinnością, jest grzechem. Browing R |
|