Wyznała nawet, że sądziła, iż to jest pan de Nemours...
Katalog znalezionych haseł
 
Cytat
Dlaczego trzeba całego życia, by sobie uświadomić, że złowróżbne znaki pojawiają się równie często jak ptaki na czereśni? Jonathan Carroll - Zaślubiny patyków
Start Koniec... Duclos... XIV...
 
  Witamy

Nie sposób jednak zaczynać od nowa. Tylko niemowlę może zacząc całkiem od początku
Mówiła o tym z taką pewnością, i tak łatwo jest przekonać o prawdzie, nawet gdy nie jest prawdopodobna, że pan de Cleves był niemal przekonany o jej niewinności. – Nie wiem – rzekł – czy powinienem ci uwierzyć. Czuję się tak bliski śmierci, że nie chcę nic wiedzieć, co by mi kazało żałować życia. Oświeciłaś mnie zbyt późno; ale zawsze będzie mi ulgą unieść z sobą myśl, że jesteś godną mojej czci dla ciebie. Proszę cię jeszcze o tę pociechę, abym mógł wierzyć, że pamięć moja będzie ci droga i, że gdyby to zależało od ciebie, byłabyś miała dla mnie uczucia, które żywisz dla innego. Chciał mówić dalej, ale niemoc odjęła mu glos. Pani de Cleves przywołała lekarzy, znaleźli go niemal bez życia. Kwękał mimo to jeszcze kilka dni, wreszcie umarł z cudownym męstwem. Pani de Cleves była pogrążona w tak gwałtownej zgryzocie, że niemal postradała rozum. Królowa przybyła ją odwiedzić i zawiozła ją do klasztoru; nie wiedziała, dokąd ją prowadzą. Kiedy bratowe odwiozły ją do Paryża, jeszcze nie była zdolna opatrzyć się w swej boleści. Skoro zaczęła ją sobie uprzytamniać, skoro ujrzała, jakiego męża straciła i że to ona była przyczyną jego śmierci, i że spowodowała ją namiętność jej dla innego mężczyzny, nie podobna wyobrazić sobie wstrętu, jaki uczuła dla siebie samej i do pana de Nemours. Książę nie śmiał w pierwszych chwilach okazywać jej więcej względów ponad te, jakie mu zalecała przystojność. Znał na tyle panią de Cleves, aby wiedzieć, że większa skwapliwość byłaby jej niemiła; ale to, czego się dowiedział później, pouczyło go, że długi czas winien się trzymać tej samej drogi. Giermek jego powtórzył mu, iż dworzanin pana de Cleves, z którym był zażyły, powiadał w pierwszym żalu po śmierci pana, że podróż pana de Nemours była przyczyną tego zgonu. Pan de Nemours zdziwił się wielce tą mową; ale po zastanowieniu domyślił się po trosze prawdy. Zrozumiał, jakie muszą być pierwsze uczucia pani de Cleves i jaką odrazę musi mieć do niego, jeżeli przypuszcza, że choroba męża wynikła z zazdrości. Pomyślał, że nie trzeba nawet tak rychło przypominać jej swego istnienia i mimo całej przykrości trzymał się tego postępowania. Bądź co bądź wybrał się do Paryża i nie mógł się wstrzymać, aby nie spytać odźwiernego o zdrowie pani. Powiedziano mu, że nie przyjmuje nikogo i że zabroniła nawet wymieniać tych, którzy ją będą odwiedzać. Może ten tak surowy rozkaz był wydany przez wzgląd na niego i aby nie słyszeć o nim? Pan de Nemours nadto był zakochany, aby móc żyć tak zupełnie pozbawiony widoku pani de Cleves. Postanowił znaleźć sposoby, choćby najtrudniejsze, aby wydobyć się ze stanu, który mu się zdawał nieznośny. Boleść księżnej przechodziła granice rozsądku. Ten mąż umierający, i to umierający z jej przyczyny, i z taką czułością dla niej, nie schodził jej z myśli. Rozważała bezustannie w duchu wszystko, co mu była winna, i czyniła sobie zbrodnię z tego, że nie kochała go namiętnie, jak gdyby to była rzecz będąca w jej mocy. Jedyną jej pociechą była myśl, że go żałuje tak, jak na to zasługiwał, i że przez resztę życia będzie czyniła tylko to, z czego on byłby rad, gdyby jeszcze żył. Zastanawiała się często, w jaki sposób on się dowiedział, że pan de Ne- 92 mours był w Colomiers; nie posądzała księcia, aby to rozpowiadał, ale gdyby nawet tak było, było jej to obojętne; tak dalece czuła się wyleczoną i daleką od dawnej dlań miłości. Sprawiało jej wszakże dotkliwy ból uprzytamniać sobie, że on jest przyczyną śmierci męża, i z przykrością przypominała sobie obawę umierającego, aby nie wyszła za pana de Nemours; ale wszystkie te cierpienia spływały się w żalu po stracie męża tak, iż sądziła, że to jest jej jedyna boleść. Po upływie kilku miesięcy ustąpiła ta gwałtowna zgryzota i przeszła w stan smutku i omdlenia. Pani de Martigues przybyła do Paryża i odwiedzała ją pilnie W czasie swego pobytu. Opowiadała jej o dworze i o wszystkim, co się tam działo; i mimo że pani de Cleves nie objawiała ciekawości, pani de Martigues robiła, co mogła, aby ją rozerwać. Opowiadała jej nowiny o widamie, o panu de Guise i o wszystkich osobach, które wyróżniały się swoją osobą lub swymi zaletami. – Co do pana de Nemours – rzekła – nie wiem, czy polityka zajęła w jego sercu miejsce miłości; ale wydaje mi się o wiele mniej wesoły, niż bywał, i trzyma się dosyć daleko od kobiet. Często jeździ do Paryża, sądzę nawet, że jest tu w tej chwili

comp
Nie sposĂłb jednak zaczynać od nowa. Tylko niemowlÄ™ moĹĽe zaczÄ…c caĹ‚kiem od poczÄ…tku- To prawda - wyznał, trochę zawstydzony...MĂłwienie o takiej wizji, moich nadziejach i obawach byĹ‚oby niczym przeciÄ…gniÄ™cie noĹĽem po brzuchu i odsĹ‚oniÄ™cie tego, co kryĹ‚o siÄ™ pod skĂłrÄ…...Janina Żółtowska (wtedy PuttkamerĂłwna), z egzaltacjÄ…, tĹ‚umaczÄ…cÄ… siÄ™ zapewne Ăłwczesnym jej wiekiem (16 lat), notowaĹ‚a: I choćby caĹ‚y Ĺ›wiat siÄ™ zdemokratyzowaĹ‚ lub...Wszyscy OdĹĽybueje znajÄ… ich jeszcze dzisiaj tysiÄ…ce i wierzÄ… w nie...Ale kiedy przyjrzaĹ‚a siÄ™ im bliĹĽej, zobaczyĹ‚a jeszcze jeden rzÄ…dek, dopiero zaczÄ™ty i juĹĽ wiÄ™cej nie dopisywany...4 Dotyczy wiersza Lach serdeczny na...RozeĹ›miaĹ‚ siÄ™ tylko...Po drodze zabĹ‚Ä…dzili, ale dotarli w koĹ„cu do zwrotnicy przy stacji i przeprowadzili, bez przeszkĂłd z niczyjej strony, pierwszÄ… szwedzkÄ… akcjÄ™ rozbrojeniowÄ…...Dopiero w pieluchach rozsĹ‚onionych rozeznaĹ‚ bladożółtÄ…, jakby woskowÄ… twarz maleĹ„kiego dzieciÄ™cia, ktĂłrego ciaĹ‚ko z dala rozeznać byĹ‚o moĹĽna, ĹĽe byĹ‚o martwym od dawna...MĂłj bratanek straci gotĂłwkÄ™, ale zyska doĹ›wiadczenie...
Cytat

Hi mihi doctores semper placuere docenda qui faciunt plus, quam qui facienda docent - ci mi siÄ™ nauczyciele podobali w uczeniu, ktĂłrzy raczej czyniÄ… niĹĽ uczÄ… rzeczy juĹĽ uczynionych.
Do sukcesu nie ma żadnej windy. Trzeba iść po schodach
Fidei Defensor (Fid Def lub fd) - obrońca wiary (tytuł Henryka VIII bity na wszystkich brytyjskich monetach). (tytuł Henryka VIII bity na wszystkich brytyjskich monetach). (tytuł Henryka VIII bity na wszystkich brytyjskich monetach)
Eripuit coelo fulmen, sceptrumque tyrannis - wydarł niebu piorun, a berło tyranom.
Ignorancja nie jest niewinnością, jest grzechem. Browing R

Valid HTML 4.01 Transitional

Free website template provided by freeweblooks.com